Muszę Wam powiedzieć ,że od 26 grudnia rysuje jak szalona. Mam fajny szkicownik , jednak mam do niego duże jedno zastrzeżenie.
Szkicownik ma perforowane strony , które można łatwo wyrwać. Kłopot w tym,że one same wypadają! I to fajne nie jest. Chciałabym móc sobie pokolorować w szkicowniku ilustracje a później je ewentualnie wyrwać.
Tu jednak wypadają samoistnie jak jesienne liście ,które są na okładce.
Ok. Pokażę Wam dzisiaj pokolorowaną pracę.
Mnie się bardzo podoba ta ilustracja
i bardzo to moje rysowanie świąteczno noworoczne podniosło mi dobry nastrój. Chwilo trwaj jak najdłużej!
Dziś też powstała kolejna ilustracja.