sobota, 12 listopada 2022

Sielski klimat

 Jakiś czas temu namalowałam ten akrylowy obrazek.

Miałam mu  zrobić lepsze zdjęcie,

ale raczej się tego nie doczeka.

Więc pokazuje co jest.

Format 20x20 cm

Tym razem to akryl.




sobota, 1 października 2022

Kakadu Różowe

 Rysowałam je 3 dni po kilka ładnych godzin.

Zdjęcie papug od leżało na telefonie ze dwa lata zanim zdecydowałam się po nie sięgnąć. 

Trochę się bałam wcześniej ,że mi nie wyjdzie i się zniechęce, a temat jest tak ważny dla mnie ,bo ja kocham te ptaszory ❤️ Temat musiał swoje odleżeć . Tak to u mnie się maluje lub rysuje. 



A tu na dole dwa dodatkowe zdjęcia jak zaczynałam rysować.





czwartek, 1 września 2022

Z nad Bałtyku

 Kolejna kartka konkursowa 

na Instagram.

Tym razem bez napisu 

i to jest chyba wada.

Ale wyszło ,jak wyszło.

Malowane akrylem

 na papierze akwarelowym.



Zdjęcie mojego autorstwa.
Z miejscowości Mielno.
Wersja malowanego morza  
jest nie co w bardziej egzotycznej tonacji.😉


poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Ścieżka nad morze

Rzuciłam się z motyką na księżyc.
Lubię wyzwania ,ale wczoraj malując miałam ochotę wyrzucić obraz w chol.
Jednak to wina emocji które mną targają.  
Malowanie jest super ucieczką od problemów ,wycisza i uspokaja ,ale w depresji trudno być kreatywnym. Wierzcie mi , naprawdę trudno.


Wielkość 33 na 46 cm akryl na płótnie
Kocham takie pejzaże,kocham morze!

A oto zdjęie które mnie zainspirowało.

Zdjęcie jest bardzo malutkie,bo maluteńkie było już na pocztówce.

niedziela, 28 sierpnia 2022

Koala

 Minęło dużo lat od kiedy malowałam zwierzęta olejem i akrylem.

Jednak ostatnio zobaczyłam w sklepie artystycznym fajne tablice malarskie, koloru naturalnego i pomyślałam sobie , że świetnie nadadzą się właśnie pod zwierzaki . Muszę dokupić tablice ,bo mam tylko dwie. 

Zdecydowanie łatwiej przechowywać jest takie obrazy niż na blejtramach.

Przynajmniej w moich domowych warunkach.


30x40  cm 

Zapomialam na Instagram

dodać dwa zdjęcia,ech.




sobota, 27 sierpnia 2022

HaikuCards

 Są takie papiery w kompletach           do malowania w

 technikach wodnych.

Te komplety nazywają się 

HaikuCards i pochodzą z Japonii.

Fajnie jest móc stworzyć malowane pocztówki i nie musieć przycinać papieru samemu do odpowiedniego wymiaru. 

Ja mam spory problem z odmierzaniem prostych linii,choć używam do ich wykonania nawet ekierki .

Te 3 pocztówki stworzyłam specjalnie na konkurs na Instagramie.

Wątpię bym miała jakiekolwiek szansę, ale już wiem co będę chciała dostać na gwiazdkę.




środa, 10 sierpnia 2022

,, Zaplątana w niepamięć " 2

 Tak ,tak ,po 4 latach wracam do  mojego samotnego anioła.

Ostatnie moje przeżycia obfitowały w smutek i teoretycznie miałam uczuciowe predyspozycje by go zacząć. Jednak wcale to nie było takie proste. 

Obecny obraz jest inny,ale minęło kilka lat i moje umiejętności też jakby ewaluowały na lepsze. Zdecydowanie w tej wersji podobają mi się bardziej cienie postaci , twarz i fryzura anielicy.





Troszkę detali. Cegiełki są z pasty strukturalnej. Tak jak z resztą w pierwowzorze. Jestem bardzo zadowolona z końcowego efektu. 

Poprawiłam w ostatnich dniach czyli 22 i 23 sierpnia kilka detali  a dokładniej to pajęczynę i dziś nareszcie oddałam obraz koledze. 



wtorek, 5 lipca 2022

Aniołek fiołek....


Planuję tego aniołka posadzić

gdzieś . Namalować go farbami,

między chmurami.  
 

wtorek, 21 czerwca 2022

Nadmorski spacer

 W sobotę byłam na spacerze,

było niezwykle upalnie.

Lubię gdy jest ciepło i nawet w mieście.

Niedziela była jeszcze bardziej nieprzyzwoicie upalna. W cieniu 

34 C . Do tego ogromny wiatr. 

W mieście u nas zawsze się wyludnia 

i weekendami nie ma ludzi na ulicach.

Pogoda nie zachęcała by wyjść. 

Mało przyjemne jest być zakurzonym i mieć piach w zębach 😁

Nie martwiło mnie to jednak,że nie było spaceru.

Było mi zadziwiająco błogo 

i postanowiłam chwycić za pędzel .

Na początku nie wiedziałam co namalować ,ale postanowiłam

że wezmę na luz. Wyjdzie to wyjdzie ,a nie to nie.

I wyszło super!


Gdzieś we Włoszech...

akwarela

Inspiracją było maleńkie zdjęcie z widokówki. Zdjęcie miało średnicę około  2 na 2 cm.

Zrobiłam zdjęcie by móc coś widzieć.


Chce namalować jeszcze

 wersję akrylem. 


sobota, 4 czerwca 2022

Archanioł Michał

 Wreszcie zaczęłam.

Wyzwanie dla mnie olbrzymie.

Jak zawsze najpierw powstać musi szkic -  rysunek.

Później powiększe na ksero . 

Następnie przeniosę szkic na blejtram za pomocą kalki 

 (bez szczegółów) i będę malować

Michała w kolorze.

Znów minęły ze 3  miesiące za nim 

zabieram się za temat.

Będzie DUŻO zdjęć.


Puki co jestem zadowolona

Stopy, to moja stopa Ahillesowa

Muszę je zmniejszyć ,bo tak się skupiłam na nich i butach ,że zgubiłam proporcję.

***

Widzicie coś?  No trochę widać,

więc od razu wzięłam farbą by namalować kontury ,bo później mogłabym mieć kłopot dobrze naszkicować i mogłabym to zrobić błędnie.

Wykonałam szkic farbą.




To efekt pracy dnia pierwszego.



Dzień drugi i trzeci.


Kolejny dzień malowania za mną.
Myślę,że obraz wykonałam w 70% 
Do końca trochę mi jeszcze zostało.
Sumując dotychczasowy  czas poświęcony na malowanie,to jest to 26,5 godziny.
Zastanawiam się czy jutro odpoczywać czy malować dalej.
A tu moje ulubione farbki , niestety mam tylko kilka sztuk bo nie należą do najtańszych. Oczywiście maluję też innymi markami w tubkach.

Tu mi się korony kształt nie podoba.


Po 41 godzinach namalowałam obraz.
Ostatnie co chce zrobić , to przykleić
pół perełki do korony i miecza i dziś
to zrobię.


I oto końcowy efekt.
42,5 godziny pracy .
Obraz rozmiaru
30 x 60 cm













czwartek, 19 maja 2022

W Ogrodzie

 


Zaczęłam malować w wielkanocny

poniedziałek ,a skończyłam

 13 tego mają.




Pomysł mój własny. Ptaszek z głowy.

Postanowiłam namalować hortensje,bo je bardzo lubię,

jednak nie udaje mi się je namalować tak jak bym chciała.

Dam sobie spokój na jakiś czas 

z malowaniem tych kwiatów.

poniedziałek, 9 maja 2022

W Lesie

 To moja druga próba podejścia

tematu jakim jest las. 

Tym razem bez problematycznego

zachodu słońca ,ale i tak

zaskoczona byłam, że tak dobrze mi wyszło,bo pejzaży leśnych,

łąkowych po prostu nie maluję.


Pejzaż pochodzi z YouTube.

Zrobiłam sobie skrina,bo tak bardzo

mi się podobał.





Kupiłam sobie ( to trochę za duże słowo) Powinnam napisać 

 koleżanka mi zamówiła na Shein

pudełeczko które przeznaczyłam 

na akwarelki Aquarius.

Praktycznie wszystkie sztuki

(a w sumie mam ich 27 )

 mieszczą mi się na jednym poziomie.

Mieszczą mi się również 

jeszcze dodatkowo

cztery pędzle i chusteczka

  oraz jeszcze pół kostki 

akwarel Van Gogh-a 

Mogę również na wewnętrznej 

stronie wieczka mieszać farby.

Dokupiłam sobie metaliczne

akwarele i też cudem się mieszczą.