Chciałam wczoraj malować,
poszłam na żywioł,byłam bez szkicu tylko zarysem
pomysłu w głowie.
Wiem nie jest to najlepsze,ale to moja niedoskonałość.
Bawiłam się kolorem.
Malowałam na płycie i nie jestem zadowolona
,bo farba się po niej zbyt ślizga,
ściąga i brzydko miesza.
Taka brzydula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz