Do niedawna nie umiałam
naszkicować lisa, choć bardzo lubię
tego udzielca , choć najbardziej
skradły moje serce inne rude
stworzenia ;a mianowicie
wiewiórki. Jednak ich jeszcze
nie umiem rysować.
Postanowiłam wreszcie zrealizować
swój plan
i zaczęłam znów malować
na tkaninach.
Torebki kupiłam w zwykłym drogeryjnym sklepie
i okazały się genialne do malowania.
I oto efekt.
Torebki kupiłam w zwykłym drogeryjnym sklepie
i okazały się genialne do malowania.
I oto efekt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz