Około 2.30 w nocy
19.12.2021
naszło mnie by spróbować naszkicować gnoma czy skrzata.
Teraz jest szał na nie jako wystrój świąteczny.
Świąteczne gnomy pochodzą ze Skandynawii bodajże.
Czekam kiedy polskim dzieciom
baba Jaga zacznie przynosić węgielki ,to znowu zwyczaj z Norwegii czy jakoś tak.
Czy to pochwalam ? Nie. Nie bardzo to do mnie przemawia,wolę aniołki.
Chyba o to chodzi w tej modzie by
jak najdalej odbiec od skojarzeń chrześcijańskich.
Akceptuję świąteczne elfy w bajkach czasem a nawet często lubię je malować ale gnomy bardziej kojarzą mi się z zimą niż świętami jako takimi.
O tej drugiej w nocy pomyślałam czy umiałabym namalować takowego Gnomeo ,bo Święty Mikołaj z wąsikami i brodą nigdy mi nie wychodził.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz