Malowanie surykatek zajęło mi 4 dni.
Najwięcej pracy zajęło futerko.
Od kilku już lat przymierzałam się do tego zdjęcia,
aż w końcu namalowałam.
Najwięcej pracy zajęło futerko.
Od kilku już lat przymierzałam się do tego zdjęcia,
aż w końcu namalowałam.
no pięknie Ci wyszły!bardzo fajnie pocieniowałaś futerko!widzę ze Derwentów używasz!!są genialne:D wiadomo fotka nie odda efektu na żywo-nie to zawsze irytuje
OdpowiedzUsuńKredki Derwent ułatwiają pracę,ale też są niestety kłopotliwe.Nie idzie ich zaostrzyć.Temperówka odpada zupełnie.Biała kredka ,lub inna bardzo jasne kolory za lekko rysują.Jeśli są bezpośrednio nakładana na papier,to je nawet wyraźnie widać.Jeśli jednak na warstwę uprzednio położonych pasteli ,to niestety raczej słabo są kolorki widoczne lub praktycznie wcale.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje rysunki :)
OdpowiedzUsuń