Nie miałam zamiary malować,jestem ostatnio trochę przemęczona.
Jednak zadzwonił do mnie kolega i poprosił bym namalowała
kilka kwiatów,które mógłby zamieścić na swoich zaproszeniach ślubnych.
Więc stanęłam na wysokości zadania i stworzyłam trzy akwarelki.
Szczerze nie wiem,czy to do czegoś się przyda,ale fakt faktem,
że fajnie mi wyszło.
Może którąś z trzech akwarelek wybierze.
Magnolie namalowałam na nowym papierze
i jestem nim urzeczona.
Fantastycznie pracuje z farbą i pędzlem.
Trzy malutkie akwarelki zajęły mi
5 i pół godziny.
Dużo czasu i bardzo dużo sił.
Bardzo się zmęczyłam.
Ale warto było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz