poniedziałek, 30 stycznia 2017

Powrót

Po bardzo długiej przerwie ,
kilkuletniej nie malowania na płótnie ,
wróciłam.
W końcu zrealizowałam swój plan z ubiegłego roku,
jednak pod koniec 2016 wpadł pomysł  by spróbować
farbamy akrylowymi.
Kilkanaście  lat temu mocno się zniechęciłam
do tych farb, ponieważ  gdy kładłam je na płótno
momentalnie robiły się suche.
Więc byłam zwolenniczką farb olejnych
przez długie lata.
Jednak 3 dni temu mi się odwidziało 
i zapragnęłam spróbować.
Nie wiem czy podobrazia sa lepiej zagruntowane 
ale malowało mi się swietnie. 
A więc taka krótka historyjka 
jest  pierwszego mojego  w życiu płóciennego
obrazka akrylowego .


Najpierw przeniosłam szkic na blejtram
za pomocą nowych markerów
 z tuszem akrylowym.
To urodzinowy prezent.


Chciałam również pobawić się 
mix mediami i chciałam coś innego dodać . 
Nie bardzo to wyszło.
Zrobiłam wzór maską i dodałam mikrokulki,

Preparat spękający ,którego nie widać. 
Pociągnęłam płatki kwiatków oraz powieki 
fioletowo różową  miką,która się błyszczy.

Niebieską miką pokryte też jest piórko
 i z lekka tło między rąbami.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz